Weekend w Londynie. 10 rzeczy, które możesz zrobić za darmo!

Ręka w górę kto był w Londynie? Okej, a kto choć raz w życiu myślał żeby tam pojechać? Podejrzewam, że trochę Was jest. Co takiego ma w sobie angielska stolica, że ludzie lgną do niej niczym ćmy do słońca? Może skojarzenia z wielkim ekranem? Bo przecież to właśnie tutaj Bridget Jones przeżywała miłosne perypetie, a czworonożni bohaterowie 101 dalmatyńczyków, uciekali przed Cruellą de Mon. Fani Harrego Pottera, znajdą tu wejście na ulicę Pokontną oraz Peron 9 i 3/4. Nie dziwi więc fakt, że Londyn jest bliski nawet tym, którzy nigdy w nim nie byli. Czy słusznie? Kwestia gustu, jednak jak to w życiu bywa, warto jest się o tym przekonać na własnej skórze. Schody zaczynają się wtedy, gdy już sam transport z lotniska, okazuje się droższy, niż bilety do Londynu. Są jednak rzeczy, na których można zaoszczędzić w trakcie wycieczki. Ten wpis pokaże Wam, co można robić w Londynie przez weekend i jak  przy tym nie zbankrutować.

Swoją podróż polecam rozpocząć od wizyty na metrze lub w informacji turystycznej. Znajdziecie tam dziesiątki darmowych mam, mapek i przewodników po Londynie. Z doświadczenia wiem, że mogą się okazać praktyczniejsze i aktualniejsze od tych przywiezionych z Polski. A jak już macie plan miasta, to w drogę!

1. Zdjęcie z Big Benem.

Chyba nikogo nie dziwi, że ten punkt idzie na pierwszy ogień. Jakby nie było Big Ben to chyba najbardziej charakterystyczna wizytówka Londynu i każdy, choć raz w życiu, chciałby go zobaczyć na własne oczy. Dziesiątki ludzi robiących sobie selfie, są tutaj codziennością. Bo tak jak każdy marzy, aby podtrzymać krzywą wierzę w Pizie, czy złapać wierzę Eiffla za czubek, tak i tutaj, wszyscy chcą mieć fikuśne zdjęcie z Big Benem. Z efektami bywa różnie… Ze mnie akurat taki fotograf jak z niewidomego kierowca, ale grunt to dobre chęci. 😉

Maroko rózowy (Copy)Wieża, która oficjalnie zwana jest Elizabeth Tower, należy do Pałacu Westminsterskiego. Znajdujący się na niej zegar ma średnicę 7 metrów, toteż na żywo robi wrażenie.

2. Czekoladowy zawrót głowy, w świecie M&Msów.

Kolejna atrakcja to raj dla łasuchów. Jeśli więc zastanawialiście się kiedyś skąd biorą się M&Msy, to wcale nie przynosi ich bocian. Otóż powstają one w tej londyńskiej fabryce M&M World. 🙂

IMG_0917 (Copy)Na kilku poziomach znajdziecie czekoladowe pyszności, we wszystkich kolorach tęczy! Słodki zapach rozpieszcza zmysły i budzi wspomnienia dzieciństwa. Największą wadą są oczywiście ceny. Niemniej jest to idealne miejsce dla wszystkich, którzy choć na chwilę chcą się poczuć jak Charlie w fabryce czekolady.

3. Spacer wzdłuż Tamizy.

Obowiązkowym punktem podczas wizyty w Londynie jest spacer wzdłuż Tamizy. To doskonała okazja, by móc podziwiać miasto z różnej perspektywy. Nie brakuje tu także artystów i ulicznych grajków.

IMG_0947 (Copy)Przy dźwiękach dobrej muzyki od razu przyjemniej się spaceruje. Idealne widoki na London Eye z panoramą miasta w tle, aż się proszą, żeby wyciągnąć aparat.

4. Zwiedzanie Mostów.

Tamize przecina mnóstwo zjawiskowych mostów, od Tower Bridge, poprzez Waterloo i na Westminster Bridge kończąc. A to przecież tylko ich mała część. Niektóre nowoczesne i designerskie, inne tradycyjne i zabytkowe. Bogata historia i spektakularna architektura sprawiają, że chce się przejść przez każdy z nich.

IMG_0877 (Copy)

5. Londyńskie budki telefoniczne.

Tak jak Wrocław świetnie się zwiedza śladami ukrytych krasnali, tak w Londynie poszukiwać można czerwonych budek telefonicznych. Dla niektórych wejście do środka to swojego rodzaju podróż w czasie. Coraz rzadziej korzysta się bowiem z tego rodzaju udogodnień. Można się tam schronić by móc przez chwilę podpatrywać życie codzienne londyńczyków. Jeszcze tylko piętrowy autobus w tle i mamy obrazek rodem z pocztówki. Nie lada gratką jest także znalezienie czarnego egzemplarza…

Maroko czarny aparat (Copy)Wraz z rozwojem telefonii komórkowej budki stały się coraz mniej popularne. Kto wie, być może to ostatnie chwile, żeby z nich zadzwonić?

6. Zmiana warty na St James’s Park.

Kolejna propozycja, którą naprawdę warto zobaczyć, to Buckingham Palace, określany architektoniczną perełką baroku. Wiosną i latem, codziennie koło 11.30, można przy nim zobaczyć ceremonialną zmianę warty. W pozostałe pory roku widowisko odbywa się co dwa dni. W uroczystej paradzie uczestniczą przedstawiciele wojsk Wielkiej Brytanii. Wartownicy na koniach i przemarsz orkiestry, naprawdę robią wrażenie. Wszyscy idą zwartym, równym krokiem i nawet jeśli komuś na oczy osunie się włochata czapka, to nie wypada z rytmu… 🙂

IMG_1008 (Copy)

7. Karmienie oswojonych ptaków i wiewiórek.

A jak już jesteśmy przy Buckingham Palace warto skorzystać z uroków pobliskich parków, czyli St James’s Park i Green Garden. To idealne miejsce żeby poobcować z naturą. Oprócz równiutko przyciętej trawki i barwnych rabatek, odnajdziemy tu mnóstwo ptactwa.

IMG_1011 (Copy)IMG_0983 (Copy)Od kaczek, przez gęsi i na gołębiach kończąc. Wszystkie ptaki są tak oswojone, że jedzą z ręki. Jednak największa atrakcja to oczywiście urocze wiewiórki, które dosłownie wchodzą ludziom na głowę. 🙂

8. Architektura

Londyn bogaty jest także pod względem architektonicznym. Od zabytkowych monumentów, przez bogate kościoły i na nowoczesnych cudach inżynieryjnych kończąc. Pokaźne budowle i oryginalny streetart urozmaicają spacery. Możemy się na nie natknąć niemal na każdym rogu.

IMG_1056 (Copy) IMG_1064 (Copy)

9. Życie nocne.

Aby poznać Londyn z bardziej imprezowej perspektywy, warto zwiedzić go po zmroku. Nocne życie stolicy dostarcza wielu wrażeń. Na ulicach spotkamy różnorakich artystów, od zaklinaczy ognia, poprzez grajków, tancerzy i b-boyów.

IMG_0925 (Copy)Wokół nocnych przedstawień gromadzą się ciekawskie grupy zarówno turystów, jak i londyńczyków. Warto wybrać się w okolice Piccadilly Circus. Ten duży, tętniący życiem plac, zwany jest przez niektórych angielskim Time Square. Kultowy ekran i neonowe reklamy, o zmroku oświetlają okolicę.

IMG_0908 (Copy)W pobliży znajduje się także fontanna z figurką anioła, przy której można chwile odpocząć od wielkomiejskiego zgiełku.

10. Wizyta na China Town.

To jedna z tych londyńskich dzielnic, której nie można ominąć, a jednocześnie największa chińska dzielnica w Europie. Już na wstępie, przy ulicy Gerrard Street wita nas ozdobna brama, po której przekroczeniu przenosimy się w kolorowy świat Azji.

IMG_0904 (Copy)Czerwone lampiony, specyficzna architektura i orientalne detale, nadają miejscu wyjątkowy klimat. Kulturę Chin można tu chłonąć na każdym kroku. Jeśli więc ktoś chce poczuć atmosferę rodem zza Wielkiego Muru, powinien tutaj zajrzeć. Soho, na terenie którego mieści się China Town, uznawane jest także za centrum życia nocnego Londynu. Znajdziemy tu także duży wybór kafejek i restauracji, z naprawdę smaczną kuchnią orientalną, w przystępnej cenie.

To jak, pakujecie walizki, czy nadal odkładacie wizytę w Londynie na później ? 😉 Dodam tylko, że wymienione 10 punktów, to tylko kropla w morzu możliwości. Po prostu jak zawsze polecamy to, co mieliśmy okazję przetestować na własnej skórze. A  może Wy dorzucilibyście coś jeszcze do tej listy? Czekamy na propozycje w komentzrzach! 🙂